#1 2013-07-22 13:37:44

 Leilla Carter

Naczelna Wredota.

Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 294
Punktów :   

Wielka Sala.

Gdy wielkie wrota otwierają się, uczniom ukazuje się ogromna sala. Największe pomieszczenie w zamku, to tu odbywają się wszystkie uczty i bale. Wieczny gwar nie powinien przeszkadzać uczniom. Oświetlone jest przez lewitujące w powietrzy tysiące świec. Na suficie widzą ogromne i piękne żyrandole. Wspaniałe, wysokie sklepienie zawsze odzwierciedla prawdziwe niebo, bez względu na to czy świeci Słońce, czy pada deszcz. Każdego ranka, przy śniadaniu zlatują się sowy przynosząc gazety i listy od rodziców oraz znajomych. Lądują przy stołach czterech domów - Slytherinu, Ravenclawu, Hufflepuffu i Gryffindoru, które zawsze zastawione są mnóstwem pysznego jedzenia. Na samym końcu sali ustawiony jest mniejszy stół, nauczycielski, gdzie na honorowym miejscu zasiada dyrektor.


http://25.media.tumblr.com/tumblr_m7p4pqdqQE1r8s0gio1_500.gifhttp://25.media.tumblr.com/tumblr_m85hbqGP501r8s0gio1_400.gif
- Bycie mną nie jest łatwe... Nie mogę uciec, okazywać słabości...

Offline

 

#2 2013-07-23 15:13:56

 Rin Wang

Administrator

Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 214
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

W takim razie Rin Wang, Roberta Jones, Leonardo Parker i Harry Potter weszli do wielkiej sali, przepychając się przez tłum pierwszorocznych. Ile ich tam było. Wielkość i wspaniałość Wielkiej Sali ich zdziwiła, nie wydawało się na początku, że będzie tam aż tyle osób. Niektórzy to była rodzina, koledzy, znajomi...
Cztery stoły, a przy nich uczniowie. Tak to wyglądało. Wszyscy patrzeli na nich - pierwszorocznych uczniów Hogwartu. Nie było to żadną nowością, do tej szkoły co rok przybywali nowi uczniowie inni odchodzili. Nic nadzwyczajnego, jednak i tak każdy patrzy na wszystko z ciekawością.
Rin odgarnęła włosy, uśmiechając się jak zwykle. Ro rozejrzała się po stołach, a Potter i Parker patrzyli się na swoje nogi. Wydawały im się w tej chwili bardzo interesujące...


http://25.media.tumblr.com/tumblr_lxpogvSAlM1qfzrjqo1_500.gif

"Bo przecież śmiech to zdrowie."

Offline

 

#3 2013-07-23 15:20:23

 Leilla Carter

Naczelna Wredota.

Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 294
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

Milionowy raz w tej samej sali piszę, uwierzcie lub nie ALE TO JE NUDNE! Hogwart czeka tylko na demolke, Poczekajcie jeszcze z 20 lat, na Skyler i Ludmile. Hogwart wtedy zostanie zniszczony, ale ja obiecałam sobie że Spooilerować nie będę. good to był ostatni raz. Wangol weszła do sali jako jedna z ostatnich osób. Nazwisko na "W" jest fajne bo ma świadomość że będzie ostatnia. Czy tylko ona miała ochotę wyjść z tej sali? Nie no nie była jedyna, chodzi mi oczywiście o przyszłą Królową Hogdzia- Leille! Dobra jej siętak wydaje tylko, za rok będzie milutka jak owieczka. Ale znowu Spojler. Nie znoszę Hogwartu, ludzie ona zna Wiktchłę Co może jedynie oznaczać apokalipsę, czy ktoś ma jakeś wątpliwości że za moment Tiara będzie na jej głowie i wykrzyczy Slytherin? NOŁ. Ci ludzie Dedli. Ale ona ma jakąś małą nadzieję na Gryffindor. Ale cóż: Lojalna nie jest, Sprawiedliwa nie jest, Odważna nie jest. Co nam Zostaje Jest sprytna, więc Slytherin. NORMALNIE DRUGA JA!


http://25.media.tumblr.com/tumblr_m7p4pqdqQE1r8s0gio1_500.gifhttp://25.media.tumblr.com/tumblr_m85hbqGP501r8s0gio1_400.gif
- Bycie mną nie jest łatwe... Nie mogę uciec, okazywać słabości...

Offline

 

#4 2013-07-23 15:21:18

Evolet Swan

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 129
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

Evolet Swan weszła do Wielkiej Sali. Zachwycił ja magiczny sufit, takie niebo najczęściej widywała w wakacje, kiedy wyjeżdżała na wieś. W pociągu siedziała sama, miała ciszę i przemyślała sobie to wszystko. Pierwszą i najważniejszą rzeczą było kogoś poznać.

Daron oczywiście, robiąc przy sobie szum, wszedł dumny jak paw do pomieszczenia. Poprawił włosy i milczał. Patrzył z pogardą na stół Gryfonów, oj, tatuś zrobił mu wykładzik. Biedni ci, którzy będą w łasce jego.


http://data1.whicdn.com/images/65957428/large.gif

Z nieba spadł jeden anioł, tak ludzki, że ludzie nie dostrzegli jego boskości. Jednak serce miał ze złota, a duszę ze srebra, i trwał, bo trwać musiał.

Offline

 

#5 2013-07-23 15:21:44

Cassedy Carmichael

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-23
Posty: 16
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

Margaery weszła do Wielkiej Sali z uniesioną głową, patrząc się przed siebie.Czyli tak to wyglądało na żywo...
-WOW!-Cassie szła zaraz za Margaery z szeroko otwartymi ustami. Pomachała do osób siedzących przy stołach.Wszyscy wydawali się być tacy mili i w ogóle...


http://31.media.tumblr.com/tumblr_mae3tyGxCI1rylqnko1_500.gif
"It's better to be absolutely ridiculous than absolutely boring"-
Marylin Monroe

Offline

 

#6 2013-07-23 15:25:38

Evolet Swan

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 129
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

- Cześć.- szepnęła do Ro i Cassedy. Wydawały się miłe i tak samo oszołomione pięknem sali. Cóż złego zapoznać się z nowymi osobami ?

_

- Zaraz sie potkniesz.- skomentował wejście Margaery. Uśmiechnął się cynicznie i spojrzał z nadzieją na stół wężów.


http://data1.whicdn.com/images/65957428/large.gif

Z nieba spadł jeden anioł, tak ludzki, że ludzie nie dostrzegli jego boskości. Jednak serce miał ze złota, a duszę ze srebra, i trwał, bo trwać musiał.

Offline

 

#7 2013-07-23 15:29:34

Cassedy Carmichael

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-23
Posty: 16
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

-Hej!-Cassie nieomal krzyknęła obracając się w stronę Evolet. Już druga osoba, dobrze mi idzie. I WOW!


-Chciałoby się-syknęła, patrząc się na niego. Jeżeli trafi z nim do jednego domu....lepiej  o tym nie myśleć.


http://31.media.tumblr.com/tumblr_mae3tyGxCI1rylqnko1_500.gif
"It's better to be absolutely ridiculous than absolutely boring"-
Marylin Monroe

Offline

 

#8 2013-07-23 15:30:24

 Rin Wang

Administrator

Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 214
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

Evolet Swan napisał:

- Cześć.- szepnęła do Ro i Cassedy. Wydawały się miłe i tak samo oszołomione pięknem sali. Cóż złego zapoznać się z nowymi osobami ?

_

- Zaraz sie potkniesz.- skomentował wejście Margaery. Uśmiechnął się cynicznie i spojrzał z nadzieją na stół wężów.

-Cześć - odpowiedziała ognistowłosa machając jej lekko ręką. Patrzyła w sufit sali, piękny... Jak ona mogła nie chcieć przyjeżdżać do Hogwartu? Teraz nie żałuje.-Jak masz na imię? - zapytała.- Roberta Jones - przedstawiła siebie.

No a Parker patrzył obojętnie na każdy stół, Hogwart nie jest godzien, aby zasiadł w jakimś z tych stołów, wiadomo!


http://25.media.tumblr.com/tumblr_lxpogvSAlM1qfzrjqo1_500.gif

"Bo przecież śmiech to zdrowie."

Offline

 

#9 2013-07-23 15:33:25

Cassedy Carmichael

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-23
Posty: 16
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

Dobra, jak coś będzie nie tak, trudno, się mnie poprawi...zresztą to i tak post o Cassie, on może być dziwny i zryty.
Cassie usiadła na stołku, tak, tak super, trafiła do Gryffindoru i ogólnie to było super, pięknie elegancko. Następnie wywołano, eeee, eeee Robertę Jones.


http://31.media.tumblr.com/tumblr_mae3tyGxCI1rylqnko1_500.gif
"It's better to be absolutely ridiculous than absolutely boring"-
Marylin Monroe

Offline

 

#10 2013-07-23 15:36:16

Evolet Swan

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 129
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

- Ja nazywam się Evolet Swan.- powiedziała wyciągając do nich przyjaźnie rękę. Blondynka i ognistowłosa zdawały się być bardzo przyjazne. Zapowiadał się naprawdę piękny rok.


http://data1.whicdn.com/images/65957428/large.gif

Z nieba spadł jeden anioł, tak ludzki, że ludzie nie dostrzegli jego boskości. Jednak serce miał ze złota, a duszę ze srebra, i trwał, bo trwać musiał.

Offline

 

#11 2013-07-23 15:36:22

 Rin Wang

Administrator

Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 214
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

Och, wspaniale <sarkazm> Ro westchnęła i po woli podeszła do stołka, z westchnieniem założyła tiarę, a ta marudziła przez dobre pół minuty i w końcu wysłała ją do Gryffindoru. Żadna nowość. Ale by była zaskoczka, co? Jakżeby inaczej. Następną wywołaną osobą była Evolet Swan, o. Co mi tam!


http://25.media.tumblr.com/tumblr_lxpogvSAlM1qfzrjqo1_500.gif

"Bo przecież śmiech to zdrowie."

Offline

 

#12 2013-07-23 15:40:22

Evolet Swan

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 129
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

Nie zemdlała sukces. Założyła coś co wyglądało jak osrana tiara.
- Gryffindor.- zawyło. Dziewczyna z uśmiechem podbiegła do swojego stołu. Usiadła obok Ro i Cassie. Następna osoba to...dam,dam,dam Sally Potter, Sally de Von Wangol, mała poprawka : D


http://data1.whicdn.com/images/65957428/large.gif

Z nieba spadł jeden anioł, tak ludzki, że ludzie nie dostrzegli jego boskości. Jednak serce miał ze złota, a duszę ze srebra, i trwał, bo trwać musiał.

Offline

 

#13 2013-07-23 15:43:57

 Leilla Carter

Naczelna Wredota.

Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 294
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

NOSZ KUR*WA! Sally chciała być ostatnia, wy meeenele i dżule nie kocham was. Smutna buźka. kc.
Podeszła do starej szmaty, i Tiary cóż za niespodzianka ta mega kochana tiara mówiła aż 38 sekund! Najdłuższe 38 sekund w moim życiu, ale dobrze dobrze. Na końcu powiedziała jakąś dziwną i nie zrozumiałą nazwę, Coś na G. Wiadomo Gryffindor.
A Leilla stała i gapiła się na swoje paznokcie.
Następna osoba Rin Wang ;3


http://25.media.tumblr.com/tumblr_m7p4pqdqQE1r8s0gio1_500.gifhttp://25.media.tumblr.com/tumblr_m85hbqGP501r8s0gio1_400.gif
- Bycie mną nie jest łatwe... Nie mogę uciec, okazywać słabości...

Offline

 

#14 2013-07-23 15:48:43

 Rin Wang

Administrator

Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 214
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

Rin uśmiechając się do wszystkich, oczywiście podeszła do tiary. Było jej wszystko jedno co wykrzyczy ten kawałek szmacianego... skończmy. Bez wahania krzyknęła nazwę domu lwa, na co mała zeskoczyła ze stołka i powędrowała do stołu, gdzie usiadła obok koleżanek. Och, jak wspaniale.
Może teraz ...  Daron Hastings ?


http://25.media.tumblr.com/tumblr_lxpogvSAlM1qfzrjqo1_500.gif

"Bo przecież śmiech to zdrowie."

Offline

 

#15 2013-07-23 15:53:13

Evolet Swan

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 129
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

Daron dumny krokiem szedł na...przydział ? Tak, to odpowiednie słowo. Rzucił szydercze spojrzenie Margaery. Nawet tiara nie dotknęła jego głowy, a już dało się słyszeć Slytherin. Usiadł przy swoim stole. Zapraszam ową Margaery Winchester.


http://data1.whicdn.com/images/65957428/large.gif

Z nieba spadł jeden anioł, tak ludzki, że ludzie nie dostrzegli jego boskości. Jednak serce miał ze złota, a duszę ze srebra, i trwał, bo trwać musiał.

Offline

 

#16 2013-07-23 16:09:11

Cassedy Carmichael

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-23
Posty: 16
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

Margaery odrzuciła włosy za ramię i usiadła na tym czymś. Tiara siedziała na jej głowie przez okrągłą minutę, rozchwiana pomiędzy Slytherinem a Ravenclawem. Najbardziej przypałowa minuta w całym jej życiu. Przecież od razu miała trafić do Slytherinu...po chwili tiara zlitowała się nad Margaery i wykrzyczała to jedno, upragnione słowo: Slytherin. Dziewczyna z zaróżowionymi policzkami podeszła do stołu ślizgonów.

no to teraz....Leilla Carter


http://31.media.tumblr.com/tumblr_mae3tyGxCI1rylqnko1_500.gif
"It's better to be absolutely ridiculous than absolutely boring"-
Marylin Monroe

Offline

 

#17 2013-07-23 16:12:34

 Leilla Carter

Naczelna Wredota.

Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 294
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

Leilla z wysoko podniesioną głową podeszła pod tiarę, coś tak okropnego na głowie miała gdy była chora, i nie mogła wychodzić z łóżka. Chociaż tiara jest poziom wyżej. Trwało to może sekundę, albo dwie.
- Slytherin.
Brawo Tiaro, podjęłaś najodpowiedniejszą decyzję na świecie. Normalnie medal się należy.
A skoro były już dwie moje ulubione Ślizgonki, pora na mój wzór, moją przyjaciółkę, wielką osobę.
VICTOIRE BILLTER.


http://25.media.tumblr.com/tumblr_m7p4pqdqQE1r8s0gio1_500.gifhttp://25.media.tumblr.com/tumblr_m85hbqGP501r8s0gio1_400.gif
- Bycie mną nie jest łatwe... Nie mogę uciec, okazywać słabości...

Offline

 

#18 2013-07-23 16:25:54

 Victoire Billter

Użytkownik

Skąd: Dolnyśląsk
Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 38
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

Victoire, która stała póki co totalnie sztywno i nie wykonywała jakichkolwiek ruchów, no, chyba że oczami, bo obserwowała wszystkich dokładnie, lustrowała Wielką Salę i ludzi podchodzących oraz odchodzących od Tiary. No, a teraz była jej kolej. Oki, w sumie... STRES SIĘ ZWIĘKSZYŁ, JEJUJEJUJEJU.
Podeszła, usiadła, biorąc tiarę na głowie i modliła się w głębi duszy o to, by nie przynieść sobie wstydu. Była pewna, że trafi tam gdzie rodzice. A tu proszę... Tiara wykrzyczała "SLYTHERIN". Jakże ona mądra! Co z tego, że się chwilę zastanawiała...
Billter wyraźnie zadowolona odeszła z cynicznym uśmiechem do stołu Ślizgonów.
No to, kto został... LEON PARKER


http://4.bp.blogspot.com/-1I2lrMBOjL4/TiXxSbIDeuI/AAAAAAAAAM0/czl7af6QtPA/s1600/margaux_o_GIFSoup.com.gif

Offline

 

#19 2013-07-23 16:38:50

 Rin Wang

Administrator

Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 214
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

No to oczywiście Leoś, usiadł. I od razu wiedział gdzie trafi, ale... TEN DOM NIE BYŁ JEGO GODZIEN! TO ON JEST KRÓLEM, ROZUMIECIE!? Tak więc... usiadł koło Vic, omg, omg. Żeby go nie zabiła, on się boi. Żartuję.
No i Potter, podszedł, zaskoczka bo tiara mamrotała coś przez minutę, wahając się. Ale dobrze, dobrze. Wyprosił ten Gryffindor. No i brawo! Podszedł do stołu...
DRACO MALFOY!


http://25.media.tumblr.com/tumblr_lxpogvSAlM1qfzrjqo1_500.gif

"Bo przecież śmiech to zdrowie."

Offline

 

#20 2013-11-09 19:50:52

Nattalea Parker

Administrator

Zarejestrowany: 2013-09-17
Posty: 82
Punktów :   

Re: Wielka Sala.

Do wielkiej sali wchodziły grupy uczniów. Pomieszczenie było przystrojone serpentynami i kilkoma balonami. Nie wysilali się za bardzo nad dekoracją, w końcu to tylko impreza inauguracyjna, co nie?
W każdym razie Ruby Parker, wraz z kuzynem stali obok drzwi komentując wygląd ludzi. (Takie sprawiali wrażenie, pan Leon nadal jest wstrząśnięty po śmierci ojca) W każdym razie rozmawiali...
No, a lamy z Gryffindoru... one po prostu tam były. Kto by zwracał na nie uwagę, nie?

No i Dorian, pan z klasą, szentelmen, jak co poniektórzy u mnie w szkole (haha, chciało by się. Dwóch na czterystu uczniów)... wszedł do Wielkiej Sali. Co on właściwie tutaj robił? A tak, przyszedł po wkurzać panienki w niebieskich mundurkach.


http://media.tumblr.com/tumblr_mea4nk848L1qj6lmso1_500.gif
Szczęście w tym świecie to bzdury... 

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.085 seconds, 10 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.pokemon-life.pun.pl www.wrestling-game.pun.pl www.mroczny-uniwersytet.pun.pl www.medi.pun.pl www.oldfriends.pun.pl